Moja toaletka i organizacja kosmetyków..
Na ten post czekałam długo, nigdy nic nie było zrobione do końca w toaletce i w sumie dalej nie jest.. Mimo to myślę, że jest już na tyle skończona abym mogła ją pokazać. Na tą chwilę chcę ją trochę odgracić i zmienić szafkę pod nią na zabudowaną. Toaletkę, wkłady do niej i półki kupiłam w IKEA a lustro na wyprzedaży w Biedronce. Półki teoretycznie są do zdjęć i mają wycięty rowek, ale sprawdzają się idealnie. Wcześniej myślałam o trochę mniejszej toaletce, ale to również moje biurko, więc byłaby za mała a ta jest idealna. To jak wygląda moja toaletka wiecznie się zmienia, nigdy nie jestem zadowolona z ułożenia pudełek, kosmetyków i innych rzeczy, które na niej stoją, ale ja tak mam. Uwielbiam zmieniać co nieco co jakiś czas aby było chociaż trochę inaczej, jakby było to nowe miejsce. Co do dekoracji.. widzicie te piękne pastelowe miarki ? Teoretycznie były do kuchni, ale idealnie sprawdzają się przy robieniu domowych kosmetyków. W karafce trzymam płyn micelarny a druga jest jeszcze pusta, nie mam pojęcia co do niej wlać i chyba się z nią pożegnam. Obok stoi jeszcze słoik z serduszkiem z Biedronki i trzymam tam próbki perfum. W ażurowej doniczce znajdziecie tusze, eyelinery, kredki do ust i oczu i wszystko inne co długie i wąskie. Puszki kiedyś, kiedyś kupiłam na allegro i trzymam w nich to co chcę szybko zużyć. Widzicie tam nie całą, ale większość aktualnej pielęgnacji, które chcę zużyć szybko z różnych względów m.in. kończy się im PAO lub data ważności oraz próbki kosmetyków. Próbki termin mają długi, ale przed otwarciem nowego kosmetyku sprawdzam czy mam próbki tego typu i najpierw staram się skończyć trochę próbek, dobrze jest widzieć ile się ich ma aby zdążyć wszystkie wykorzystać a nie rzucić w kąt szuflady i o nich zapomnieć. Zapraszam do oglądania mojej toaletki !
Pod toaletką mam jeszcze jedną półkę na kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała oraz część zapasów, bo w toaletce trzymam jedynie kosmetyki do makijażu, których używam. Jest tam jeszcze torba na puste kosmetyki, jest spora a czasami ją zapełniam do końca. Chciałam ją zmienić na mniejszą, ale zrezygnowałam z tego pomysłu. Na samym dole mam właśnie zapasy i trochę się przeraziła, przecież to tylko kosmetyki do twarzy i do makijażu a jeszcze jest tyle innych..
Toaletka jest bardzo często moim tłem i najczęściej to na niej robię zdjęcia. Marmur jest bardzo popularny, ale idealnie trafia w mój gust. Nie będę rezygnować z niego tylko dlatego, że jest go wszędzie pełno. Pokażę Wam przykładowe zdjęcie, które zrobiłam przy pomocy toaletki. Nie trzeba się zbyt wiele napracować aby wyszło nam ciekawe zdjęcie.
W toaletce przeszkadzała mi szuflada, która nie otwierała się do końca. Znalazłam filmik na YouTube na którym jest pokazane jak ją przerobić i udało mi się. Wcześniej wyglądało to tak :
Teraz jestem już zadowolona i mogę w końcu używać całej szuflady a nie tylko jej kawałka. Uporządkowałam kosmetyki i pochwalę się ich organizacją. Te wkłady są dla mnie idealne, pozwalają wykorzystać przestrzeń najefektywniej. Jak widzicie wszystko mam poukładane tak aby zajmowało jak najmniej miejsca, mam też trochę wolnego miejsca po naprawieniu szuflady i chyba na razie wykorzystam je do przechowywania aktualnej pielęgnacji do twarzy.
0 komentarze