Zabraniam kopiowania zdjęć i treści bez mojej zgody . Obsługiwane przez usługę Blogger.

Plany kosmetyczno-życiowe na najbliższe miesiące..

by - 08:00:00


Zacznijmy od tego co chciałabym stworzyć na blogu a trochę tego jest, ale mam nadzieję, że uda mi się to osiągnąć i zbudować dla Was ciekawe miejsce. Chętnie Was wysłucham i jeśli chcecie coś dodać co ułatwiłoby Wam czytanie mojego bloga lub to o czym chcecie tu poczytać to piszcie, wszystko wezmę pod uwagę.

Staram się zminimalizować ilość pojedynczych recenzji.. 

Opisywanie jednego żelu czy samego szamponu trochę średnio mi pasuje, wolę pisać seriami np. kilka żeli z tej samej serii czy szampon z odżywką i ewentualnie czymś jeszcze z tej samej serii lub kilka kosmetyków z tej samej serii np. Vianka ( krem, serum, olejek ). Takie posty są bogatsze i bardziej wartościowe moim zdaniem, bo szamponu i odżywki z tej samej serii powinno się używać razem a nie osobno i tak powinno się je oceniać. Co Wy o tym myślicie?

Jeśli jakieś kosmetyki nie mają swojego "rodzeństwa" będę starała się zebrać kilka kosmetyków z danego miesiąca i opisać je w jednym poście. Myślę, że będzie to coś w stylu "opinie o nowościach w mojej kosmetyczce".

Będzie bardziej naturalnie, ale nadal gdzieś między naturalnymi a syntetycznymi..

Myślałam aby kupować mniej a droższe, ale.. przecież da się kupić tanie perełki i w sumie więcej osób zainteresuje się recenzją kosmetyku na każdą kieszeń, więc będzie pomieszanie cenowe tzn. od najtańszych do droższych, ale będę wybierała tylko te naprawdę dobre składowo a nie przeciętne jak czasem mi się ostatnio zdarzało. Oczywiście pewnie zdarzy się i tak, ale mam nadzieję, że już nie tak często. Czasami znajdą się u mnie kosmetyki typowo syntetyczne jak np. podkłady silikonowe i zapewne coś jeszcze z kolorówki, bo w pielęgnacji staram się mieć naprawdę bardzo dobre składowo kosmetyki.

Będzie trochę luźniejszych postów m.in. lifestylowych, domowych oraz dziecięcych..

Jestem mamą a o dziecku, dziecięcych kosmetykach czy ciekawych zabawkach piszę mało a może powinnam? Zobaczę jak będziecie odbierać takie posty i czy przy nich zostanę. Co jakiś czas postaram się napisać o czymś domowym np. nowych dodatkach do domu, być może rzucę kilka porad, które ułatwiają mi życie codzienne. Zobaczymy, ale najpierw muszę sobie je zaplanować.

A co bardziej w życiu?

Ostatnio kieruję się w stronę minimalizmu kosmetycznego o ile można to tak nazwać. Moim zdaniem minimalizm to optymalna dla nas ilość rzeczy. O ile w większości dziedzin życia mam to osiągnięte to kosmetyki są moim słabym punktem. Zawsze śmieję się, że jedni zbierają znaczki a ja? Minerały ( kosmetyki mineralne ). No, ale usprawiedliwiam się, że większość kosmetyków mineralnych nie ma daty ważności, więc zużyję je na pewno. Co do zakupów? Na najbliższe dni nie mam większych planów i mam nadzieję, że tak zostanie. Kusi mnie jedynie kilka nowości Rossmanna, ale to nowości, więc będzie czas na ich zakup. Chciałabym również ograniczyć swoje zapasy do minimum, ale o tym wszystkim zaraz opowiem.

Po pierwsze.. wykończyć zaczęte.

Pilnuję się bardzo jeśli chodzi o pielęgnację, bo nigdy nie otwieram zbyt wielu kosmetyków jednocześnie i w tej kwestii jestem z siebie zadowolona, ale.. przy podkładach nie jest już tak cudownie. Mam szześć otwartych podkładów + kilka mineralnych, ale mineralne zaczekają ile trzeba. Skupiam się na tych płynnych i trochę przeraża mnie ta ilość, bo czy dam radę zużyć tyle w ciągu pół roku? Jeśli będę się malować codziennie to być może, ale są to podkłady silikonowe a ich używam tylko w nieliczne dni. Mam również problem ze szminkami i pomadkami ochronnymi, bo pomimo tego, że nie jest to naprawdę duża ilość ( mam 17 sztuk szminek jak dobrze liczę i około 6 pomadek ochronnych ) to chciałabym ją zminimalizować do 6-9 szminek oraz 2-3 pomadek ochronnych. 

Do końca roku prawie nic nie kupować a po nowym roku ograniczyć zakupy do minimum. 

Wiadomo, że jak skończy mi się coś czego nie ma w zapasach, będzie to edycja limitowana, cena na do widzenia lub będzie promocja -90% to na zakupy pójdę i coś sobie kupię, ale chcę ograniczyć zakupy do niezbędnego minimum, trzymajcie kciuki. Po nowym roku planuję zaszaleć jedynie na poświątecznej wyprzedaży i koniec z szaleństwami, postaram pilnować się dalej.

Zmniejszyć ilość ubrań w garderobie!

Większość marzy o ogromnej szafie a ja? O minimalistycznej. Mam sporo ubrań z którymi nie potrafię się rozstać a ich prawie nie noszę i muszę zrobić z nimi porządek. To zostawiam na wiosnę, bo mam zamiar zrzucić kilka kilo i nie mam pojęcia co będzie na mnie dobre a nie chcę znów robić zakupów ciuchowych. Robię sobie listę zakupów, ale to tylko ubrania, których mi brakuje i powoli będę szukała ich w Second Hand lub w Outlecie. Marzy mi się m.in. futrzana kamizelka, oczywiście ze sztucznego futra.


Uff.. chyba wszystko co ważniejsze z siebie wydusiłam.

You May Also Like

0 komentarze