Zabraniam kopiowania zdjęć i treści bez mojej zgody . Obsługiwane przez usługę Blogger.

Luksusowa pielęgnacja włosów John Masters Organics - mój sposób na walkę z łupieżem

by - 08:00:00



Ile kosztuje ten luksus ?

Szampon i odżywka kosztują po 105 zł / 236 zł a szampon z odżywką 125 zł / 236 ml. Można jednak kupić miniaturki po 30 lub 60 ml lub zestawy miniatur, warto je najpierw przetestować. Moim zdaniem ceny są bardzo wysokie, być może trochę zawyżone. W niektórych miejscach można kupić wielkie butelki, ponad litrowe, które opłacają się dużo bardziej. Czy opłaca się je kupić za taką cenę ? To kwestia indywidualna, ja wolę kupić coś tańszego co działa równie dobrze a więcej zapłacić za pielęgnacje twarzy czy ciała, ale na łupież nie ma nic lepszego niż te kosmetyki, więc może watro mieć je na czarną godzinę ?

Parę słów o kosmetykach..

Kosmetyki JMO są nie testowane na zwierzętach, posiadają certyfikat Cruelty Free, ale nie tylko, również certyfikaty USDA, OCIA, CCOF. Kosmetyki zawierają przynajmniej 95% składników organicznych, więc bardzo dużo. Certyfikaty, dobrej jakości składniki, to wszystko znacząco wpływa na ich cenę. Kosmetyki są też importowane i na zagranicznych stronach da się kupić je trochę taniej niż w u nas.


Wspaniała odżywka, która ma bardzo delikatną formułę wspaniale nawilża włosy bez ich obciążania. Naturalne olejki roślinne idealnie uzupełniają zawartość tłuszczów, które wypełniają włókno włosa. Proteiny i witaminy zawarte w odżywce przywracają włosom sprężystość i blask. Acetamid MEA utrzymuje stały zbalansowany poziom nawilżenia włosów i skóry głowy. Olejki eteryczne pochodzące z rozmarynu i mięty nadają włosom piękny i niepowtarzalny zapach. 

Odżywka pięknie pachnie miętą, zapach utrzymuje się na włosach przez jakiś czas. Mimo, że odżywki teoretycznie nie powinno się nakładać na skórę głowy to tą można nakładać bez problemu. Cudownie nawilża i odżywia skórę głowy oraz włosy. Doskonale radzi sobie zarówno z łupieżem suchym jak i tłustym. Jestem z niej zadowolona pół na pół, bo o ile doskonale radzi sobie ze skórą głowy i moimi ciemnymi włosami to z rozjaśnionymi ma już problem. Rozjaśniona część włosów jest po niej trochę niedopieszczona, ale mogę jej to wybaczyć, bo są bardzo zniszczone i bez silikonów nie dają rady. Chętnie bym do niej wróciła jedynie jako maseczka do skóry głowy. Odżywka jest całkiem wydajna, taka miniaturka starczy na kilka myć, u mnie starcza na 5-6 myć.

Aloe barbadensis leaf juice ( sok z aloesu ), aqua ( woda ), behentrimonium methosulfate ( środek ułatwiający rozczesywanie ), cetearyl alcohol ( alkohol tłuszczowy ), panthenol ( witamina B5 ), hydrolyzed soy protein ( substancja filmotwórcza ), hydrolyzed wheat protein ( hydrolizat protein pszenicy, substancja filmotwórcza ), sorbitol ( nawilża, stabilizuje emulsje ), simmondsia chinensis seed oil ( olej jojoba ), cocos nucifera oil ( olej kokosowy ), linum usitatissimum seed oil ( olej lniany ), helianthus annuus seed oil ( olej słonecznikowy ), borago officinalis seed oil ( olej z ogórecznika ), lecithin ( emulgator ), tocopherol ( witamina E ), sulfur ( siarka ), citric acid ( kwas cytrynowy ), arnica montana flower extract ( ekstrakt z arniki ), camellia sinensis leaf extract ( ekstrakt z białej herbaty ), chamomilla recutita extract ( ekstrakt z  rumianku ), calendula officinalis flower extract ( ekstrakt z nagietka ), equisetum hiemale extract ( ekstrakt ze skrzypu polnego ), foeniculum vulgare seed extract ( ekstrakt z fenkuła włoskiego ), lonicera japonica flower extract ( ekstrakt z wiciokrzewu ), hyaluronic acid ( kwas hialuronowy ), potassium sorbate ( bezpieczny konserwant ), sodium benzoate ( bezpieczny konserwant ), mentha piperita oil ( olejek eteryczny z mięty pieprzowej ), rosmarinus officinalis leaf oil ( olejek z rozmarynu ), rosa canina flower oil ( olej z dzikiej róży ), geranium maculatum oil ( olejek geraniowy ), mentha viridis leaf oil ( olejek miętowy ), nardostachys jatamansi rhizome/root extract, limonene ( składnik olejków eterycznych ).


Cynk i szałwia to naturalne substancje regulujące procesy zachodzące w skórze głowy i pomagające zwalczyć łupież i swędzenie skóry głowy. Znakomity szampon o właściwościach leczniczych pomaga łagodzić łuszczenie naskórka spowodowane przez zimno oraz działanie produktów wysuszających skórę. Odżywka zawierająca proteiny pszeniczne sprawia, reguluje wydzielanie sebum przez skórę głowy oraz sprawia że włosy stają się lśniące, zdrowsze i mocniejsze. Produkt nie zawiera laurylosiarczanu sodu (sodium lauryl sulfate) oraz innych szkodliwych substancji chemicznych i jest bezpieczny dla włosów farbowanych. Pomaga zapobiegać łuszczeniu naskórka jednocześnie nawilżając skórę głowy, łagodzi objawy łuszczycy oraz egzemy, odżywka nie działa obciążająco na włosy. Odpowiedni do wszystkich rodzajów skóry, posiada działanie przeciwłupieżowe, bezpieczny dla włosów farbowanych 

Byłam sceptycznie nastawiona do kosmetyku 2w1, ale miło się zaskoczyłam. Świetnie myje włosy a przy okazji odżywia je i skórę głowy. Jest cudowny w walce z łupieżem, po kilku użyciach widać jak zwalcza łupież. U mnie sprawdził się zarówno przy łupieżu suchym jak i tłustym. Niestety tak jak w przypadku odżywki nie radzi sobie z moimi rozjaśnianymi włosami, ale z resztą owszem i to rewelacyjnie. Wydajność takiej miniaturki to do 12 myć, u mnie zazwyczaj wystarcza na 10-12 myć, czyli w sam raz na szampon kryzysowy jak dopadnie nas łupież, na codzienne mycie to jednak zbyt duża kwota.

Aloe barbadensis leaf juice ( sok z aloesu ), aqua ( woda ), babassuamidopropyl betaine ( substancja myjąca ), decyl glucoside ( łagodna substancja myjąca ), disodium cocoamphodiacetate ( bardzo łagodna substancja myjąca ), glycerin ( gliceryna ), zinc gluconate (  glukonian cynku oczyszcza skórę, hamuje rozwój drobnoustrojów ), zinc pyrithione ( pirytion cynku, działa przeciwgrzybiczo i pomaga w leczeniu łupieżu ), rosmarinus officinalis leaf extract ( ekstrakt z rozmarynu ), urtica dioica root extract ( ekstrakt z pokrzywy ), chamomilla recutita flower extract ( ekstrakt z rumianku ), salvia officinalis leaf extract ( ekstrakt z szałwii ), equisetum hyemale extract ( ekstrakt ze skrzypu polnego ), lavandula angustifolia extract ( ekstrakt z lawendy ), salix alba bark extract ( ekstrakt z wierzby białej ), carica papaya fruit extract ( ekstrakt z papai ), yucca schidigera leaf/root/stem extract ( ekstrakt z yucca ), panthenol (witamina B5), allantoin ( ma działanie łagodzące i nawilżające ), wheat amino acids ( aminokwasy pszenne ), chlorophyll ( chlorofil ), riboflavin ( witamina B2 ), sodium benzoate, potassium sorbate ( bezpieczne konserwanty ), vanilla planifolia fruit oil ( olejek z wanilii ), rosmarinus officinalis leaf oil ( olejek z rozmarynu ), salvia officinalis oil ( olejek z szałwii ) , simmondsia chinensis seed oil ( olej jojoba ).


Scalp Mięta & Wiązówka Błotna – szampon do włosów wypadających i osłabionych. Szampon stymuluje skórę głowy, odżywia cebulki włosów, kontroluje wydzielanie sebum oraz zwiększa objętość. Już od pierwszego użycia znika problem przetłuszczającej się skóry głowy, zatkanych mieszków włosowych czy nadmiernego wydzielania sebum. Cienkie i przerzedzone włosy nabierają niesamowitej objętości. Zapobiega wypadaniu włosów, stymuluje skórę głowy, odżywia cebulki włosów. 

Uwielbiam, kocham ten szampon.. Mięta świetnie mrowi skórę głowy, po tym szamponie zaczęłam dodawać olejku miętowego do innych samponów, świetnie radzi sobie z przetluszczaniem skóry głowy. Włosy i skóra głowy są po tym szamponie są dłużej świeże, sypkie i błyszczące. Wspomaga w walce z łupieżem, ale najlepiej radzi sobie z łupieżem tłustym regulując wydzielanie sebum. Nie wysusza a nawilża skórę głowy co jest ogromnym plusem. Za ten szampon naprawdę jestem w stanie aż tyle zapłacić. Miniaturka szamponu starcza mi również na 10 do 12 myć. 


Aqua ( woda ), aloe barbadensis leaf juice ( sok z aloesu ), sodium cocoamphodiacetate ( delikatny środek myjący ), decyl glucoside ( łagodna substancja myjąca )babassuamidopropyl betaine ( substancja myjąca ), panthenol ( witamina B5 ), hydrolyzed soy protein ( substancja filmotwórcza ), sorbitol ( nawilża, stabilizuje emulsje ), peppermint oil ( olejek z mięty pieprzowej ), mentha viridis leaf oil ( olejek miętowy ), guar hydroxpropyl trimonium chloride ( ma działanie antystatyczne ), spiraea ulmaria extract ( ekstrakt z wiązówki błotnej ), sodium pca ( utrzymuje właściwą wilgotność ), sodium benzoate, potassium sorbate ( bezpieczne konserwanty ), eucalyptus globulus leaf oil ( olejek eukaliptusowy ), smithsonite extract ( pochodna cynku ), hyaluronic acid ( kwas hialuronowy ), linum usitatissimum seed oil ( olej lniany ), borago officinalis seed oil ( olej z nasion ogórecznika lekarskigo ), helianthus anuus seed oil ( olej słonecznikowy ), simmondsia chinensis seed oil ( olej jojoba ), oenothera biennis oil ( olej z wiesiołka ), tocopherol ( witamina E ).

Warto czy nie warto ?

Do codziennego mycia włosów raczej bym ich nie kupiła, ale tylko ze względu na cenę. Jeśli cena wam nie straszna to jak najbardziej polecam, bo to najlepesze kosmetyki do włosów jakie miałam. Używam ich tylko w czasie kryzysu na głowie, gdy mam łupież to te cuda ratują moją skórę głowy w kilka myć. Zamiast kupować leki / preparaty na łupież wolę kupić te kosmetyki. Wydajność jednej miniaturki szamponu jak już mówiłam to do 12 myć a odżywki do 6, więc w sam raz na kurację przeciwłupieżową. Kosmetki mają bardzo bogate składy, jest tam masa świetnych składników i są certfikowane a certyfikowanych kosmetyków jest stosunkowo niewiele, większość jest naturalna ale bez certyfikatów, więc warto je sprawdzić.

You May Also Like

0 komentarze