Zabraniam kopiowania zdjęć i treści bez mojej zgody . Obsługiwane przez usługę Blogger.

Guerlain Meteorites, dlaczego nie warto aż tyle za nie zapłacić?

by - 18:08:00


O co tyle szumu?

Z każdej strony słyszę jakie to meteoryty są cudowne, że warto za nie tyle zapłacić i tak dalej, ale ja mam inne zdanie. W drogerii to "cudo" kosztuje aż 259zł a skład jak z chińczyka za 5 zł albo i mniej.. Jedynie co w składzie jest luksusowe to puder diamentowy, ale jest on tak daleko, że jest go naprawdę malutko, jest tylko po to aby go wpisać w INCI i udawać produkt luksusowy. Puder diamentowy wcale nie jest drogi ( 5g/16,80zł ), więc nie, on nie wpływa na cenę a szczególnie nie gdy w składzie jest go może z 1%. Jednak reklamują je tak "Dzięki technologii gwiezdnego pyłu, diamentowy puder zamknięty w mikro-kapsułkach odbija światło a skóra promienieje niezwykłym blaskiem". No, ale pomińmy to, że płacimy tylko za markę i ładne opakowanie, bo głównie dla opakowania kupiłam te meteoryty i po to aby sprawdzić o co z nimi chodzi, czy naprawdę to takie cudo jak mówią. Na szczęście to było dawno, gdy nie znałam się na składach, teraz już bym ich nie kupiła, nawet dla opakowania. 

A jak to działa?

Podobno ma robić efekt photoshopa na twarzy, wygładzać i rozświetlać a te są korygujące, czyli w teorii mają wyrównać koloryt. Niestety kolorytu puder nie wyrówna, często kremy BB mają z tym problem a prawie transparentny puder ma to zrobić? Niestety nie.. Wygładzają głównie mikrosfery silikonowe, ale to nie jest jakieś cudne wygładzenie i nie jest mocno widoczne. Rozświetlenie? Nie nazwałabym tego w ten sposób, bardziej jako lekki glow, ale taki transparenty glow, bo prawie go niema. W sztucznym świetle wygląda to całkiem fajnie, sprawia wrażenie delikatnego, zdrowego blasku i używam ich głównie jak mam zamiar być w takim świetle, bo w dzień ich nie widać i zbytnio nic nie robią. Szkoda kasy, naprawdę..

Naturalny zamiennik?

Aaa jest! Kuleczki z Couleur Caramel, ale kupię je dopiero w przyszłym roku. Na pewno o nich opowiem, bo myślę, że będzie o czym. Te kulki kosztują dużo mniej, bo około 99 złotych a mają certyfikaty Bio, ECOCERT i inne a skład jest cudowny.


Skład:

Synthetic Fluorphlogopite  ( mika syntetyczna ), Talc, Nylon-12 ( polimer, plastik ), Distarch Phosphate ( zagęstnik ), Magnesium Myristate ( zagęstnik ), Magnesium Carbonate ( zagęstnik ), Hydrated Silica ( zagęstnik ), Triticum Vulgare ( skrobia pszenicza ), Pentylene Glycol ( humektant ropopochodny ), Polymethylsilsesquioxane ( mikrosfery silikonowe ), Aluminum Hydroxide ( zagęstnik ), Parfum ( substancje zapachowe ), Sodium Dehydroacetate ( konserwant ), Glyceryl Stearate, Caprylyl Glycol ( emolienty ), Sorbic Acid ( konserwant ), Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Benzoate, Linalool, Benzyl Alcohol ( składniki zapachowe ), Diamond Powder ( puder diamentowy ), Limonene, Cinnamyl Alcohol ( składniki zapachowe ), Tocopherol ( witamina E ), BHT ( konserwant ) [+/- Mica, CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77491, CI 77492, CI 77499 (Iron Oxides), CI 77007 (Ultramarines), CI 73360 (Red 30 Lake), CI 77288 (Chromium Oxide Greens), CI 77289 (Chromium Hydroxide Green), CI 15850 ( Red 6, Red 7 Lake), CI 15985 (Yellow 6 Lake), CI 19140 (Yelloe 5 Lake), CI 424090 (Blue 1 Lake), CI 45410 (Red Oxychloride), CI 77510 (Ferric Ferrocyanide), CI 77742 (Manganese Violet) - barwniki i pigmenty


You May Also Like

0 komentarze