Isana z magnolią, ciekawy duet do włosów.
Jak wiecie lubię kosmetyki, które są tanie i dobre. Szampon przeciwłupieżowy z Isany bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i wiem, że trochę osób kupiło go z mojego polecenia i również są zadowolone. Szampon i odżywka bez promocji kosztują po 4,99 zł, ale często są w promocji po 3,79 zł, więc warto poczekać. Znajdziecie je tylko i wyłącznie w Rossmannie, to ich marka własna.
Trochę o składnikach na które warto zerknąć..
Musicie wziąć pod uwagę, że nie cała seria jest dobra, bo niektóre odżywki mają filtr przenikający a wszystkie szampony to mocne "rypacze", więc niekoniecznie do każdego mycia. Ja myję włosy co 3-4 dni i do takiego mycia u mnie się sprawdzał rewelacyjnie. Szampon i odżywka są z proteinami, więc na to również trzeba zwrócić uwagę aby nie przeproteinować włosów - stają się wtedy "sianowate" i kruche. Proteiny są fajne, ale w nadmiarze szkodzą włosom. W szamponie znajduje się PEG-3, czyli łagodny silikon, więc nie każdy po niego sięgnie. Mi tak mała ilość nie przeszkadza i nie zauważyłam negatywnych skutków tego silikonu. Pegi same w sobie są kontrowersyjne, ale ja nie zawsze ich uniam, bo ich zanieczyszczenia są znikome. Wiem, że wiele osób się czepia się też "o sól" a ja sól lubię, bo działa antybakteryjnie i często sama dodaję soli do szamponu, bo łagodzi moją skórę głowy i wspomaga walkę z moją nadmiernie łuszczącą się skórą głowy.
Jak mi się sprawdził ten duet?
Nie lubię szamponów ze SLES-em, bo ultra szybko ściągają kolor z włosów, ale muszę używać przynajmniej raz w tygodniu takiego szamponu aby zapobiec armagedonowi na mojej skórze głowy. Moja skóra nadmiernie się łuszczy a wiadomo, że między włosami ciężko wydobyć wszystko łagodnym szamponem. Takie oczyszczanie mocnym szamponem daje mi więcej korzyści ( nie swędzi mnie głowa, nie robią mi się stany zapalne przez złogi starego naskórka etc. ) niż skutków negatywnych ( m.in. spłukiwanie koloru ), więc musicie to rozważać indywidualnie czy warto raz w tygodniu sięgnąć po taki kosmetyk. Szampon dobrze, silnie myje a jednocześnie nie robi "siana" z włosów, na dodatek pięknie pachnie. Odżywka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, cudownie odżywia włosy, zostawia na nich rewelacyjny zapach na długo i rozczesują się bez większego problemu a niestety u mnie z tym jest największy problem.
Składy..
Aqua ( woda ), Sodium Laureth Sulfate ( silna substancja myjąca ), Sodium Chloride ( sól ), Cocamidopropyl Betaine ( substancja myjąca ), Niacinamide ( wit. B3 ), Panthenol ( prowitamina B5 ), Hydrolyzed Wheat Protein ( hydrolizowane białka pszenicy /proteiny/ ), Magnolia Liliflora Extract ( ekstrakt z magnoli ), Nelumbium Speciosum Extract ( ekstrakt z lotosu ), Coco-Glucoside ( substancja myjąca ), Glyceryl Oleate ( emulgator ), Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride ( naturalny antystatyk ), PEG-3 Distearate ( emulgujący silikon ), Glycerin ( humektant ), Propylene Glycol ( syntetyczny humektant ), Parfum, Hexyl Cinnamal ( substancje zapachowe ), Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzoic Acid, Phenoxyethanol, Citric Acid ( konserwanty ), Sodium Hydroxide ( regulator pH ).
Odżywka ma trochę emolinetów, humektantów i protein, więc wszystko czego potrzeba w jednym kosmetyku.
Aqua ( woda ), Cetearyl Alcohol ( emolient ), Glyceryl Stearate SE ( emulgator ), Propylene Glycol ( syntetyczny humetant ), Stearamidopropyl Dimethylamine ( antystatyk ), Panthenol ( prowitamina B5 ), Niacinamide ( wit. B3 ), Behentrimonium Chloride ( zmiękcza, kondycjonuje i ułatwia rozczesywanie ), Hydrolyzed Wheat Protein ( hydrolizowane białka pszenicy /proteiny/ ), Magnolia Liliflora Extract ( ekstrakt z magnoli ), Nelumbium Speciosum Extract ( ekstrakt z lotosu ), Dipropylene Glycol ( nośnik substancji zapachowych ), Glycerin ( humektant ), Parfum ( substancje zapachowe ), Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid ( konserwanty ).
0 komentarze