Markę Svoje poznałam jakiś czas temu, jest z mojego miasta, więc wspieram i kibicuję. To mała manufaktura gdzie wszystko tworzone jest z pasją i miłością, lubię takie miejsca! Większość marki to mydło a ja za mydłem tak średnio przepadam, więc cieszę się z nowości jaką jest..

Zakochałam się od pierwszego nałożenia, serio! Przepięknie pachnie - dla mnie to bardziej rumianek niż lawenda, no cudo. Bardzo szybko się wchłania, zostawia skórę satynową i mięciutką. Nadaje się również pod makijaż, dla większości osób to bardzo ważne. Łagodzi w mgnieniu oka, ale to sprawdzałam już na swojej córce, bo ma piękny, łagodny skład, który może być też stosowany na dzieciach. Jestem bardzo, bardzo na tak! Skóra jest nawilżona, odżywiona i złagodzona. Porównując kremy do skóry wrażliwej, podrażnionej to ten jest jednym z lepszych jakie testowałam. Ma też mało składników, które mogłyby potencjalnie uczulić, więc może będzie też dobrym wyborem dla alergików? Może się sprawdzić również osobom z cerą trądzikową, bo ma napar z lawendy a lawendę poleca się właśnie takim cerom, podobnie olej konopny i bisabolol ( ekstrakt z rumianku ). Jedynym składnikiem do którego mogłabym się przyczepić jest olej kokosowy, bo ma wysoki potencał komedogenny, ale może jednak.. warto spróbować?

W składzie znajduje się: napar z lawendy, olej z konopi siewnej*, emulgator z oliwy z oliwek, olej kokosowy*, olej z pestek malin*, ekstrakt z rumianku**, d-pantenol, witamina E, łagodny układ konserwujący. *zimnotłoczony, nierafinowany, ** nieuczulający

To kolejny ciekawy kosmetyk do demakijażu, teraz już go do oczu nie użyję, bo robię rzęsy, ale zmywa oko szybciutko tak samo jak i makijaż twarzy, nawet drogeryjne podkłady nie mają szans z tym masełkiem. Dzięki zawartości emulgatora bardzo łatwo się go zmywa wodą i nie zostawia takiej tłustej warstwy jak robi to samo masło shea bądź olej kokosowy. Czy pachnie? Tak, masłem shea. Nie przepadam za tym zapachem, więc dla mnie to negatywne odczucie, ale dzięki temu wiadomo, że masło shea jest nierafinowane i dobrej jakości. Słoiczek tej wielkości jest bardzo wydajny, ja miałam odlewkę 20 ml jak dobrze pamiętam i starczył mi na około 2 tygodnie.

Skład ma bardzo prosty: surowe masło shea*, olej ze słodkich migdałów, zinmotłoczony olej kokosowy*, zimnotłoczony olej rzepakowy*, glukozyd kaprylowo kaprynowy, zimnotłoczony olej z nasion konopii*. * nierafinowane