Sky Girl - nowy peeling kwasowy do twarzy
Jakiś czas temu wyszła nowość od Sky Girl - peeling kwasowy. Powiem wam szczerze, że początkowo podchodziłam do niego z pewną dozą niepewności ze względu na talk, oczekiwałabym jednak lepszego składnika zamiast talku, ale przymykam oko, bo jest na skórze tylko chwilę.
Jest miłość..
Zaskoczył mnie na każdym etapie, pierwsze zaskoczenie był to skład, bo poza tym nieszczęsnym talkiem jest tu fajnie dobrana gromada witamin ( B3, B5, B6, C i E ) i kwasów ( azelainowy, migdałowy i cytrynowy ). Będzie delikatnie złuszczać naskórek, nawilżać, działać antybakteryjnie a także antyoksydacyjnie czy rozjaśniająco. Polecać można go dla każdego typu cery, ale najlepiej sprawdzi się przy cerze problematycznej i przy niej można osiągnąć najlepsze efekty.
Drugie zaskoczenie - konsystencja po rozrobieniu, to taka papko-pianka, która jest niesamowicie przyjemna w dotyku. Może to śmieszne określenie, ale to fajna konsystencja do dotykania. Skóra już po zmyciu maseczki wydaje się być ładniejsza i odżywiona. Oczywiście, że do niej wrócę! To jedna z ciekawszych maseczko-peelingów jakie ostatnio testowałam.
Skład..
Talc ( talk ), Avena Sativa Meal Extract ( owies ), Azelaic Acid ( kwas azelainowy ), Mandelic Acid ( kwas migdałowy ), Urea ( mocznik ), Citric Acid ( kwas cytrynowy ), Sodium Ascorbyl Phosphate ( stabilna forma wit. C ), Sodium Bicarbonate ( soda ), Cellulose Gum ( zagęstnik ), Niacinamide ( B3 ), Sodium Starch Octenylsuccinate ( skrobia ), Maltodextrin ( zagęstnik ), Calcium Pantothenate ( B5 ), Tocopheryl Acetate ( estrowa forma wit.E ), Pyridoxine HCI ( B6 ), Silica ( krzemionka ).
0 komentarze