Bielenda kokos-aloes czy warto?
Zapraszam na nowy blog www.poprostufuksja.pl
Skusiłam się na dwie perełki z tej serii i muszę powiedzieć, że jestem z nich naprawdę zadowolona aczkolwiek liczyłam na zapach kokosa a to świeży, przyjemny zapach. Udało mi się upolować je na promocji za pół ceny, wiec są naprawdę bardzo tanie. Niestety zauważyłam, że są często otwierane w sklepach i wąchane a PAO mają krótkie, bo tylko 6 miesięcy. Najlepiej kupić tam gdzie mamy pewność, że otwierane nie było. O opakowaniach wspomnę, że są z butelek PET co dla mnie jest minusem, ale w tej cenie i patrząc na to, że są to kosmetyki drogeryjne potrafię im to wybaczyć.
Phenoxyethanol - kontrowersyjny składnik. Bezpieczny w niskich stężeniach, nie kumuluje się w organiźmie. Wiele osób jednak go unika, ja niekoniecznie aczkolwiek polecam mieć dla pewności jak najmiejszą ilość kosmetyków z tym konserwantem jednocześnie.
Te są całkiem, całkiem..
Płyn micelarny jest naprawdę bardzo fajny, dobrze zmywa makijaż, nawet z oczu a dodatkowo lekko nawilża. Od płynu nie wymagam więcej niż dobrego zmycia makijażu, więc jestem z niego bardzo zadowolona. Mgiełki używam przed nałożeniem kremu aby trochę lepiej nawilżyć skórę. Myślałam, że będzie świetna na makijaż, ale niestety nie ze względu na atomizer. Psika zbyt mocno, zdecydowanie nie na makijaż, ale wystarczy przelać go do innego opakowania aby się nim cieszyć.
Plyn micelarny: Aqua ( woda ), PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides ( emulgator i substancja myjąca ), Glycerin ( humektant ), Cocos Nucifera Water ( woda kokosowa ), Panthenol ( prowitamina B5 ), Aloe Barbadensis Leaft Juice Powder ( puder z aloesu ), Hydrolyzed Glycosaminoglycans ( substancja nawilżająca i filmotwórcza ), Hyaluronic Acid ( kwas hialuronowy ), Sorbitol ( alkohol cukrowy ), Citric Acid ( kwas cytrynowy ), Tapioca Strach ( skrobia z tapioki ), Disodium EDTA ( chelator ), Cetrimonium Bromide, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate ( konserwanty ), Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene ( substancje zapachowe ).
Mgiełka: Aqua ( woda ), Glycerin ( humektant ), Cocos Nucifera Water ( woda kokosowa ), Trehalose ( substancja nawilżająca ), Aloe Barbadensis Leaft Juice Powder ( puder z aloesu ), Sodium Hydraluronate ( wersja kwasu hialuronowego ), Panthenol ( prowitamina B5 ), PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides ( emulgator i substancja myjąca ), Citric Acid ( kwas cytrynowy ), Polysorbate 20 ( rozpuszczalnik substancji aktywnych ), Tapioca Strach ( skrobia z tapioki ), Disodium EDTA ( chelator ), Ethylhexylglcerin, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Benzyl Alcohol ( konserwanty ), Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalol ( substancje zapachowe ).
W maseczce alkohol potrzebny jest aby szybko zastygła i możnaby było ją zdjąć aczkolwiek mało tu wartościowych składników, nie wiem czy warto by było po nią sięgnąć, ale skład jest całkiem poprawny.
Maseczka: Aqua ( woda ), Polyvinyl Alcohol ( substancja filmotwórcza ), Alcohol, Glycerin ( humektant ), Trethalose ( substancja nawilżająca ), Cocos Nucifera Water ( woda kokosowa ), Aloe Barbadensis Leaf Juice ( sok z aloesu ), Polysorbate 20 ( rozpuszczalnik substancji aktywnych ), Leuconostoc/Radis Root Ferment Filtrate ( konserwant ), Sodium Hyaluronate ( pochodna kwasu hialuronowego ), Parfum ( substancje zapachowe ), Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin ( konserwanty ), Xanthan Gum ( zagęstnik ), Potassium Sorbate, Sodium Benzoate ( konserwanty ), CI 42090 ( barwnik ).
Ten zdecydowanie na nie..
Olejek do mycia twarzy to praktycznie sama parafina, ale nie mogłam doszukać się składu w internecie a nie chcę czekać z publikacją posta, więc musicie uwierzyć mi na słowo, że to nie jest ciekawy składem kosmetyk. Oleje kosztują grosze, więc nawet samemu można zrobić olejek do mycia twarzy w kilka chwil. Warto próbować, można zrobić olejek idealnie dopasowany do swoich potrzeb.
Niby nie, ale..
Kremy są moim zdaniem mocno przeciętne, ale w sumie też nie są najgorsze. W tym kremie jest całkiem ok, nic zbyt złego i gdybym nie miała zbyt dużego wyboru to mogłabym po niego sięgnąć. Te niby mają być do cery mieszanej czy tłustej, ale do takiej cery nigdy bym ich nie poleciła. Jeśli już to tylko do cery suchej, odwodnionej bez tendecnji do niedoskonałości na dzień jako baza pod makijaż. Silikony nie nadają się do cery mieszanej czy tłustej.
Krem żelowy praktycznie poza silikonami i odrobiną parafiny nie znajdziemy w nich nic złego, ale lepiej zainwestować w lepsze kremy. Jest tu też mikroplastik, którego lepiej unikać, bo zanieczyszcza środowisko a później wraca do nas np. w rybach. Lepiej po niego nie sięgać.
Krem: Aqua ( woda ), Glycerin ( gliceryna ), Orbignya Oleifera Seed Oil ( olej abisyński ), Isononyl Isononanoate ( emolient ), Ethylhexyl Stearate ( emolient ), Butyrospermum Parkii ( masło shea ), Tocophenyl Acetate ( estrowa forma wit.E ), Pentaerythrityl Distearate ( zagęstnik, emolient ), Cetearyl Alcohol ( emolient ), Glyceryl Stearate ( emulgator ), Cocos Nucifera Oil ( olej kokosowy ), Triethylhexanoin ( emolient ), Cocos Nucifera Water ( woda kokosowa ), Aloe Barbadensis Leaft Juice Powder ( puder z aloesu ), Allantoin ( substancja łagodząca ), Tocopherol ( witamina E ), Beta-Sitosterol ( fitosterol ), Squalene ( emolient ), Ascorbyl Palmitate ( ester kwasu askorbinowego ), Lecithin ( emulgator ), Sodium Stearoyl Glutamate ( emulgator ), Potassium Cetyl Phosphate ( substancja myjąca i emulgator ), Dimethicone ( silikon ), Propylene Glycol ( humektant syntetyczny ), Hydrogenated Vegetable Glycerides Citrate ( emulgator ), Cyclopentasiloxane ( silikon lotny ), Dimethiconol ( silikon ), Sodium Polyacrylate ( zagęstnik, substancja filmotwórcza ), Tapioca Starch ( tapioka ), Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Mehylparaben, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate ( konserwanty ), Parfum, Butylphenyl Methylprpional, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalol ( substancje zapachowe ), CI 42090 ( barwnik ).
Krem żelowy praktycznie poza silikonami i odrobiną parafiny nie znajdziemy w nich nic złego, ale lepiej zainwestować w lepsze kremy. Jest tu też mikroplastik, którego lepiej unikać, bo zanieczyszcza środowisko a później wraca do nas np. w rybach. Lepiej po niego nie sięgać.
Krem na dzień żelowy: Aqua ( woda ), Trehalose ( składnik nawilżający ), Crambe Abyssinica Seed Oil ( olej abisyński ), Triethylhexanoin ( emolient ), Glycerin ( humektant ), Stearyl Alcohol ( emolient ), Dimethicone ( silikon ), Cocos Nucifera Water ( woda kokosowa ), Aloe Barbadensis Leaft Juice Powder ( puder z aloesu ), Viola Tricolor Extract ( ekstrakt z fiołka ), Hyaluronic Acid ( kwas hialuronowy ), Hydrolyzed Glycosaminoglycans ( humektant ), Allantoin ( substancja łagodząca ), Tocopheryl Acetate ( estrowa forma wit.E ), Tocopherol ( witamina E ), Beta-Sitosterol ( fitosterol ), Squalene ( emolient ), Ascorbyl Palmitate ( ester kwasu askorbinowego ), Lecithin ( emulgator ), Isododecene ( pochodna parafiny ), Hydrogenated Tetradecenyl/Methylpentadecene ( zagęstnik ), Propylene Glycol ( humektant syntetyczny ), Hydrogenated Vegetable Glycerides Citrate ( emulgator ), Sodium Polyacrylate ( zagęstnik, substancja filmotwórcza ), Ammonium Acryloldimethyltraute/VP Copolymer ( substancja filmotwórcza ), Nylon 6/12 ( mikroplastik, ma matowić ), Tapioca Starch ( tapioka ), Citric Acid ( konserwant ), Disodium EDTA ( chelator ), Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate ( konsrwanty ), Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool ( substancje zapachowe ), CI 42090 ( barwnik ).
0 komentarze