Jak przedłużyć świeżość ciętych kwiatów ? I co zrobić z tymi nie pierwszej świeżości ?
Uwielbiam świeże kwiaty, róże i goździki najbardziej. Niestety kwiaty szybko szybko więdną i musimy im trochę pomóc aby "żyły" trochę dłużej. Kwiaty zazwyczaj kupuję w Biedornce, mają tam do nich specjalne saszetki przedłużające świeżość, zawsze z nich korzystam. Nie lubię wyrzucać zwiędłych kwiatów, więc resztki też staram się wykorzystać.
Oto co robię na poszczególnych etapach ( nie wszystko da się zrobić z każdymi ) :
- przed włożeniem do wazonu :
- obrywam nadmiar liści,
- obcinam łogygi na dole, około 2-3 cm,
- wsypuję proszek do kwatów przedłużający świeżość do wody ( Biedronka dodaje je do kwiatów ),
- po włożeniu do wazonu :
- zmieniam wodę ( nie dolewam nowej ) codziennie lub co drugi dzień, ale staram się codziennie,
- co 2-3 dni podcinam łodygi na dole co 1-2 cm,
- połowa kwiatów wygląda marnie :
- przebieram te brzydkie i zostawiam tylko te ładne, przecież część może jeszcze stać w wazonie,
- ( róże ) suszę płatki z tych brzydkich, przywiędniętych.
- po zwiędnięciu
- ( róże ) obrywam płatki, suszę.
- resztę wyrzucam.
Parę ważnych rad :
- woda może a nawet powinna być przegotowana,
- końce należy podcinać pod kątem 45 stopni,
- należy podcinać je czymś ostrym, najlepiej nożykiem,
- odrywamy też czerwone, małe liściki przy liściach, nie będą zabierać kwiatom pokarmu,
- końcówki łodyg można wrzucić na około 10 sekund do wrzątku,
- kupujmy te róże które są najmniej rozwinięte.
0 komentarze